W centrum uwagi społeczności — odc. 7

VALORANT to gra w stylu horroru. Udowodnijcie mi, jeśli jest inaczej.

Na początku tego miesiąca użytkownik Reddit John Bot pytał, czy to już odpowiedni moment, aby w VALORANT zrobiło się strasznie.

W tym odcinku „W centrum uwagi społeczności” udowodnimy, że VALORANT już bywa przerażający. Poważnie. Wielu z was uważa, że to gra w stylu horroru.

(uwaga: w poniższych filmach padają niecenzuralne słowa wynikające ze strachu)



Zacznijmy od czegoś spokojnego, np. Omena w formie dyni autorstwa Johna Bota. Pozdrówcie swoich sąsiadów.

BYm3I8F.jpg

A teraz klasyka tego gatunku. Brimstone gwarantuje, że fuslie już nigdy nie spojrzy na boomerów tak samo.

Spoopy_smol.gif

Kto wcielił się w rolę straszydła? Okazuje się, że był to Omen (autor: Gunshot25).



Nie martwcie się, techwearcsgo to postać, która przeżyje do samego końca.


Obdarzona świadomością forma próżni też budzi przerażenie (autor: Apithanos).


Wydawałoby się, że Cheshire Ceht otworzył portal do Yith.


Wciąż mam wrażenie, że Brimstone mnie obserwuje (autor: R4Y).


„Ta gra to prawdziwy horror, prawda?” (autor: 66una).


To niemal jak znaleźć kasetę wideo na dnie studni (autor: CEO of Memes).


Przegapiliście któryś z odcinków „W centrum uwagi społeczności”? Poniżej znajdziecie poprzednie artykuły z tej serii.

W centrum uwagi społeczności: część 6, część 5, część 4, część 3, część 2, część 1.