Pytanie:

Dostaję mniej punktów oceny rankingowej za wygraną niż tracę za porażkę i mam wrażenie, że ten system rzuca mi kłody pod nogi. Dlaczego tak się dzieje?

Odpowiedź:

Lepiej zapnijcie pasy, bo zabierzemy was na przejażdżkę – i to po waszych zwojach mózgowych. Aby odpowiedzieć na postawione pytanie, będziemy musieli zagłębić się w szczegóły i wyjaśnić zasady działania naszego systemu rankingowego.

MMR W VALORANT. I DLACZEGO TO NIE TO SAMO, CO OCENA RANKINGOWA (OR)

VALORANT wykorzystuje system klasyfikacji matchmakingowej (ang. Match Making Rating – czyli MMR), aby określić poziom waszych umiejętności i skuteczności. MMR jest niczym gigantyczna drabina, na której znajdują się wszyscy gracze. Jeśli wygracie, wspinacie się wyżej, spychając innych niżej. I odwrotnie: jeżeli przegracie, to inni was zepchną. Nie ma możliwości, aby dwóch graczy mogło zremisować i zająć to samo miejsce w drabince. Tak wygląda podstawowe założenie większości systemów matchmakingowych, przy czym o tempie waszej wspinaczki (lub szybkości, z jaką strącacie innych w dół) decyduje matematyka, a to już wyższa szkoła jazdy.

MMR jest względnie elastycznym systemem, który może się drastycznie zmieniać z meczu na mecz. Do pewnego stopnia oddzieliliśmy go od waszej widocznej rangi i OR, aby uniknąć sytuacji, w której wasza ranga hulałaby od sasa do lasa lub zaraz po awansie bylibyście degradowani.

Uznajmy to za opis podstawowego działania MMR. Teraz wyjaśnimy, jaki jest związek tego mechanizmu ze wzrostami i spadkami waszej oceny rankingowej.

Na początku musimy zaznaczyć, że wasza ranga jest czymś innym niż wasz MMR. Nigdy nie zobaczycie wartości waszego MMR, za pomocą którego organizujemy sprawiedliwy przebieg potyczek. Gdy po raz pierwszy dołączacie do kolejki rankingowej lub gdy jesteście po resecie odcinka, znamy orientacyjne położenie waszej „rangi”, traktując wasz MMR jako podpowiedź. Niestety, nasza wiedza w tym zakresie jest jedynie „orientacyjna”, dlatego umiejscawiamy was u dołu zakresu, do którego naszym zdaniem przynależycie.

ZBIEŻNOŚĆ

Przydzielamy wam miejsce na dole głównie po to, aby osiągnąć tzw. zbieżność. Uważamy, że lepiej ustawić was w dolnym przedziale waszej szacowanej rangi, aby następnie sprawdzić, czy faktycznie mamy rację – w tym celu grzecznie was prosimy, abyście pokazali, że wasze miejsce jest w wyższej randze. Jeśli wam się uda, wasza ocena rankingowa (OR) będzie to odzwierciedlała. Zaczniecie zyskiwać więcej punktów OR za zwycięstwa i tracić mniej za porażki aż do górnego przedziału rangi, w której poddajemy was „próbie”. Voilà! Na tym polega proces, w którym osiągacie „zbieżność” ze swoim MMR.

W pewnym momencie wasza ranga uzyska bardzo dużą zbieżność z MMR (chyba że, co oczywiste, zaczniecie przegrywać – wówczas wasz MMR zacznie spadać). Na tym etapie będziecie otrzymywać mniej więcej tę samą liczbę punktów OR zarówno za triumfy, jak i klęski. Skoro już osiągnęliście zbieżność z MMR, będziecie musieli podszlifować swoje umiejętności i wygrywać z przeciwnikami częściej niż przegrywać, aby wspiąć się powyżej naszych pierwotnych szacunków waszego potencjału. Gdy jesteście na poziomie swojego MMR, wasz współczynnik zwycięstw często wynosi 50%. Nawet z taką wartością możecie zaliczyć długą serię wygranych i awansować do rangi powyżej waszego MMR.

Sytuacja, w której ktoś ma za sobą dobrą serię zwycięstw lub kilka dobrych gier wcale nie zmienia faktu, że jego współczynnik zwycięstw nadal wynosi 50% i że awansował on ponad swój MMR. Ten stan rzeczy oraz ochrona przed degradacją sprawiają czasem, że gracze znajdują się o rangę wyżej, niż to by wynikało z ich MMR.

NA STRAŻY INTEGRALNOŚCI RYWALIZACJI

Jeśli dotrzecie do rangi powyżej waszego MMR, system spróbuje cofnąć was do dedykowanej wam rangi – właśnie dlatego tracicie więcej punktów OR za przegraną, niż zyskujecie za zwycięstwo. Możecie temu zaradzić, wygrywając więcej meczów niż osoby nad wami mające MMR o wartości zbliżonej do waszego współczynnika. Zjawisko to dostrzegli nawet najlepsi gracze w tabeli rankingowej. Gdy przed wami jest bardzo niewielu rywali, wspinaczka może okazać się bardzo trudna. Jeśli wasz MMR naprawdę nie jest większy niż MMR gracza nad wami, system nie będzie chciał was wpuścić na jego miejsce w tabeli.

Jesteśmy zdania, że integralność rozgrywki rankingowej byłaby zagrożona, gdybyśmy pozwolili takim osobom w tabeli rankingowej „przeskoczyć” ich MMR i przejść przed kogoś, przed kim tak naprawdę nie powinny się znajdować. Dlatego wszyscy gracze są traktowani tak samo: abyście mogli wspiąć się w górę, musicie udowodnić, że jesteście lepsi od tych, którzy znajdują się nad wami. Jeżeli więc gracz „A” wygrywa nieco ponad połowę gier i ma na koncie 200 zwycięstw, ale gracz „B” wygrywa w ogromnej większości meczów, mając tylko 100 zwycięstw, gracz „B” mogący się pochwalić 100 wygranymi będzie najpewniej umiejscowiony wyżej w tabeli rankingowej dzięki jego MMR.

W rozgrywce rankingowej chodzi o ustalenie autentycznego poziomu waszych umiejętności. Dbamy o to, aby znalazł on odzwierciedlenie w klasyfikacji. Jeśli faktycznie radzicie sobie lepiej niż wasi rywale i częściej wygrywacie, niż przegrywacie, ruszycie w górę drabinki, zwiększając wartość MMR. A gdy wasze MMR wzrośnie, zaczniecie zdobywać więcej punktów OR, torując sobie drogę do szybszej wspinaczki!

W SKRÓCIE

• Jeśli wasz MMR jest wyższy od waszej rangi, będziecie zdobywać więcej punktów OR za zwycięstwa i tracić mniej za porażki.
• Jeśli wasz MMR jest na równi z waszą rangą, będziecie zdobywać i tracić przybliżoną liczbę punktów OR zarówno za zwycięstwa, jak i porażki.
• Jeżeli wasz MMR jest niższy od waszej rangi, będziecie zdobywać mniej punktów OR za zwycięstwa i tracić więcej za porażki.

Aby zwiększyć swój MMR, wypadajcie lepiej od przeciwników i wygrywajcie częściej!

TO JUŻ KONIEC, OBIECUJEMY

Ufff, rozpisaliśmy się. Systemy MMR i rozgrywki rankingowej muszą być złożone, ponieważ uwzględniają mnóstwo czynników w postaci umiejętności i wyników graczy. Przedstawiliśmy wam zaledwie jeden przykład obliczeń. Zdecydowaliśmy się na taki a nie inny sposób działania obecnego trybu rankingowego z wielu różnych powodów.

Mimo wszystko zdajemy sobie sprawę, że ujemny bilans punktów OR może irytować. Analizujemy rozwiązania, które nie pozwalałyby waszej randze zbytnio wyprzedzać waszego MMR. Zastanawiamy się również, czy bylibyśmy w stanie ograniczyć frustrację graczy, gdy już dojdzie do takiej sytuacji. Między innymi dlatego w przyszłych aktach mogą pojawiać się matematyczne modyfikacje przyrostów OR. Poza tym zawsze wsłuchujemy się w wasze głosy i dalej będziemy was informować o zmianach, pisząc o nich w opisach patchów i kanałach społecznościowych. Mamy jednak nadzieję, że nie zajmiemy już więcej miejsca w cyklu „Spytaj VALORANT”.

—Jon Walker, projektant rozgrywki rankingowej oraz Ian Fielding, producent